Odrobina zdjęć z naszej pięciodniowej wycieczki, którą mieliśmy przyjemność zorganizować i poprowadzić w ostatnich dniach lutego.
Było intensywnie, było od świtu do zmierzchu, bywało nocą, kilometry w nogach przestaliśmy liczyć. Było dużo dzięciołów, były najmniejsze sowy i największe ssaki. Obserwowaliśmy i fotografowaliśmy ptaki w głębokiej puszczy, na bagnie, ale i w samym środku podlaskiej wioski. 🙂